Archiwum luty 2004


lut 27 2004 znowu w życiu mi nie wyszło...
Komentarze: 8

Przepraszam za dzisiejszy wieczór Kejti, Dooris, Marte, Benego, Gryca... za jakies fochy i ten płacz żałosny. Przejdzie mi... napewno...

nicegirl : :
lut 24 2004 ferie
Komentarze: 7

Łeee... nei moge spac. Próbowałam już słuchac radia, myslec i myslec, czytac wszystkie po kolei blogi... ale jakos usnac nie moge;(

Wiem, że miałam nie opisywac tutaj swoich nudnych dni, ale a nóż widelec akurat kogos to interesuje? Wiec może jednak opisze po krótce te ferie. Wiec:
*nigdzie nie wyjeżdżam toteż mam okazje bliżej zapoznać sie z naszym pięknym miastem jakim jest Biała Podlaska
*codziennie spotykam się z moimi koffanymi koleżankami (Dooris i Kejti są niezawodne:D)
*wieczory spędzam głównie w kręgielni o nazwie 'Kometa', a niekiedy na spacerq
*jadłam loda:)
*nie zajrzałam ani razu do książek... a ciekawe kto zajrzał;P
*często siedze przed kompem, ale zaczyna mi sie już pooowolutku nudzić
*ogólnie jest fajno:D

Niop, ale w końcu jeszcze przed nami aż 6 dni ferii! Wszystko sie może zdarzyć... gdy głowa pełna marzeń, gdy tylko czegoś pragniesz, gdy bardzo chcesz, wszytsko może zdarzyć sie ooo... Tak tylko mi sie przypomniało:)

 

nicegirl : :
lut 20 2004 pripał
Komentarze: 11

Zdecydowanie za wcześnie wstaje w te ferie. Bardzo prawdopodobne że juz około godz. 8 siedzę przed komputerem. Chyba jeszcze idę sie położe, a nóż widelec przyśni mi się coś ciekawego:)

 "...a terez śpij i zapomnij o tym co widziałeś, co słyszałeś, co przeżyłeś i pomyśl, że to sen, że to wcale nie działo sie, tak będzie lepiej... śpij..."

nicegirl : :
lut 16 2004 Z okazji przedwczorajszych walentynek:)
Komentarze: 8

Zakochane dzieci obejmują się stojąc u drzwi nocy, a przepływający przechodnie pokazują je sobie palcami.

Zakochanych dzieci nie ma tu dla nikogo. One są gdzie indziej, o wiele dalej niż noc, i o wiele dalej niż dzień.

Daleko od spraw całego świata, w jasnym blasku swej pierwszej miłości.

/Jacqes Prevert/

nicegirl : :
lut 15 2004 nic...
Komentarze: 7

Boli mnie głowa, gardło, nie wyspałam sie. Ale to nic. I tak jestem szczęśliwa. Ciesze się, że tak niewiele mi potrzeba do radości. Wystarczy tylko taki maleńki, tyci tyci promyczek nadziei.

Chyba nie bede pisać o tym co u mnie słychać. Bo nic ciekawego. Każdy wie, że mamy juz upragnione ferie. Że wczoraj znowu nie mieliśmy gdzie sie podziać, bo to w końcu Biała Podlaska. Mogłabym napisać o zmianie szablonu, ale przecież to każdy sam zauważy. Eee jednak nie mam o czym pisać...

nicegirl : :